Mamy w pracy na scianach takie ladne zdjecia niegdysiejszego Aberdeen.
Fajne sa, ale jakos nigdy sie im za bardzo nie przygladalam. Dopiero jakis czas temu naprawde je zauwazylam.
No i tak sobie lukam, a tam tory tramwajowe na glownej ulicy miasta.
Szalenstwo!
A tytul notki to fragment mej rozmowy z kolega z pracy zainspirowany wspomnianym wyzej zdjeciem.
I jeszcze ciekawostka jezykowa.
No bo oczywiscie od razu, jak tylko zobaczylam to zdjecie, pomyslalam zeby napisac o tym nocie. I dobry kwadrans sie zastanawialam jak sie mowi they used to have po polsku...
Porazka.
Gdy opowiedzialam to Magdzie, zyczyla mi powodzenia w pisaniu pracy magisterskiej za rok. Powodzenia zatem!
Rowero, Marysia
Fajne sa, ale jakos nigdy sie im za bardzo nie przygladalam. Dopiero jakis czas temu naprawde je zauwazylam.
No i tak sobie lukam, a tam tory tramwajowe na glownej ulicy miasta.
Szalenstwo!
A tytul notki to fragment mej rozmowy z kolega z pracy zainspirowany wspomnianym wyzej zdjeciem.
I jeszcze ciekawostka jezykowa.
No bo oczywiscie od razu, jak tylko zobaczylam to zdjecie, pomyslalam zeby napisac o tym nocie. I dobry kwadrans sie zastanawialam jak sie mowi they used to have po polsku...
Porazka.
Gdy opowiedzialam to Magdzie, zyczyla mi powodzenia w pisaniu pracy magisterskiej za rok. Powodzenia zatem!
Rowero, Marysia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz