piątek, 23 czerwca 2006

A ja sobie wyjeżdżam

Uprzejmie donoszę, że chciałam się pożegnać na jakiś czas. Bo widzicie właśnie dzisiaj sobie jadę na Mazury. Niestety nie piętnastką, bo tak daleko to one nie jeżdżą, mają za wysoki wpółczynnik psucia się.
Co więcej, na Mazurach też nie ma piętnastek. Po wodzie się nie jeździ, bo kółka rdzewieją, jak mówią moje dzieci:) Toteż raczej stamtąd noctki nie będzie. Plus raczej dostęp do kompa ograniczony do zera.
Tak więc żegnam się z Wami, najwcześniej chyba możecie się wieści ode mnie spodziewać w połowie sierpnia, ale nigdy nie wiadomo.

Tak więc pozdrawiam Was wszystkich, którzy jedziecie gdzieś, i Was, którzy zostajecie w domach. UDANYCH WAKACJI!!

<>Magda< /niski ukłon>

Brak komentarzy: