W Warszawie jest taka tawerna, która nazywa się Dziesięć w Skali Beauforta. W skrócie 10B. Miałam niewątpliwą przyjemność bawić tam ostatnio. Okazało się, że wyprawy do Stolicy mogą być bardzo pouczające.
10B mieści się przy ulicy Grzybowskiej. I na tej ulicy właśnie można znaleźć... Uwaga... Jeden niespecjalnie długi tor tramwajowy zatopiony w nawierzchni. Jeden, nieparzysty. Leży sobie w ulicy i się błyszczy, można się o niego potknąć, albo coś takiego.
Wysiadłam z samochodu, patrzę pod nogi, a tam tor...
Dostałam niesamowitej głupawki i stwierdziłam, że muszę koniecznie o tym napisać. Co też niniejszym czynię. Zjawisko niewątpliwie warte zbadania. (Chodzi o tor, nie o to, że piszę.) Skąd tam ten tor? Po co? I czemu leży tam, skoro wszystkie tramwaje w tamtej okolicy jeżdżą po linii prostopadłej?
Szkoda, że nie miałam aparatu... To znaczy w sumie miałam, ale nie wpadłam na to, żeby zrobić zdjęcie. Może poproszę kogoś, żeby to dla mnie zrobił.
Jednocześnie zachęcam do dzielenia się ciekawymi spostrzeżeniami na temat funkcjonowania komunikacji miejskiej i nie tylko.
Damianowi uprzejmie donoszę, że to kiedy zaczyna się jego semestr ma niewiele wspólnego z tym, kiedy zaczyna się semestr na AE i dlatego ja miałam First Day od School w czwartek.
Reklama wciąż trwa, mnie też udało się ją zobaczyć tylko ze dwa razy, ale jest, bo liczba kliknięć i bezsensownych komentarzy rośnie. Trudno, co robić.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy zaczynają nowe semestry, jak i tych, którzy mają jeszcze ferie:)
Brought to you by Magda
10B mieści się przy ulicy Grzybowskiej. I na tej ulicy właśnie można znaleźć... Uwaga... Jeden niespecjalnie długi tor tramwajowy zatopiony w nawierzchni. Jeden, nieparzysty. Leży sobie w ulicy i się błyszczy, można się o niego potknąć, albo coś takiego.
Wysiadłam z samochodu, patrzę pod nogi, a tam tor...
Dostałam niesamowitej głupawki i stwierdziłam, że muszę koniecznie o tym napisać. Co też niniejszym czynię. Zjawisko niewątpliwie warte zbadania. (Chodzi o tor, nie o to, że piszę.) Skąd tam ten tor? Po co? I czemu leży tam, skoro wszystkie tramwaje w tamtej okolicy jeżdżą po linii prostopadłej?
Szkoda, że nie miałam aparatu... To znaczy w sumie miałam, ale nie wpadłam na to, żeby zrobić zdjęcie. Może poproszę kogoś, żeby to dla mnie zrobił.
Jednocześnie zachęcam do dzielenia się ciekawymi spostrzeżeniami na temat funkcjonowania komunikacji miejskiej i nie tylko.
Damianowi uprzejmie donoszę, że to kiedy zaczyna się jego semestr ma niewiele wspólnego z tym, kiedy zaczyna się semestr na AE i dlatego ja miałam First Day od School w czwartek.
Reklama wciąż trwa, mnie też udało się ją zobaczyć tylko ze dwa razy, ale jest, bo liczba kliknięć i bezsensownych komentarzy rośnie. Trudno, co robić.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy zaczynają nowe semestry, jak i tych, którzy mają jeszcze ferie:)
Brought to you by Magda