sobota, 25 listopada 2006

W odpowiedzi na zamieszczony komentarz...

... donoszę, że przebudowa centrum Sosnowca trwa. I trwa. I trwa. I końca nie widać. Zapowiadane sześć tygodni zamieniło się chyba już w osiem i pół, jak nie więcej. Nie chce mi się teraz liczyć, ale zaczęło się 25 września. O, dzisiaj jest 25 listopada. To chyba się zgodziło:) Śmieszne.
Choć ogólnie to wkurzające. Wiecie, że jak wracam z uczelni, to 15, w którą powinnam się przesiąść na Małachowskiego zawsze ucieka przed autobusem? Więc idę na przystanek autobusowy na Aleje i stoję 10 minut (chyba że akurat jedzie 188, co się rzadko zdarza) i potem wracam na tramwajowy, wkurzona, że nic nie jechało. Potem przejeżdża następne po moim T-15, a potem przyjeżdża 15 i w nią wsiadam. Normalnie jakby ktoś to zaplanował. I to nie zależnie od tego, o której jadę, tak się dzieje. Gdybym jechała następnym T-15, to pewnie 15 też by jechała wcześniej tylko po to, żebym nie zdążyła.
Bo to jest tak, że na Ostrogórskiej na rondzie te tramwaje czekają. Normalny motorniczy (rzadko się tacy zdarzają*) powinien poczekać, aż przejedzie autobus i wjechać za niego. Tam tory są na jezdni, na pasie jakby, nie wiem jak to się nazywa, nie mam prawa jazdy. Ale normalni motorniczy, jak mówię, nie zdarzają się często. Dlatego Piętnastka jak widzi autobus to rusza. Tak jakby nie wiedziała, że to z autobusu na tramwaj się przesiada, a nie odwrotnie. Dodatkowo autobus nie otworzy drzwi, jak nie jest na przystanku, a przystanek zajmuje tramwaj. No i dlatego się nie zdąża. I to wkurza. Wiecie, ile razy widziałam już ogon piętnastki znikającej za rogiem Małachowskiego i 3-go maja? Heh... szkoda gadać.
Upierdlwy jest ten system i nie mogę się doczekać końca tych remontów. A oni jeszcze pewnie z dwa tygodnie będą asfalt kłaść, a potem nie wiem, co... Zima ich zaskoczy i okaże się, że skończą w przyszłym roku ;/
Tyle jeśli chodzi o wiadukt...
No i wkurzające jest jeszcze, że T-15 stoi na Menelkach i czeka nie wiadomo na co... a ludzie stoją i marzną na przystanku, tak jakby nie mogli siedzieć i nie marznąć w autobusie... To też brak pomyślunku jest straszny.

Written & directed by Magda

* zdarzyło się jeden raz, że Pani Motornicza poczekała, choć już zaczęła ruszać. Widać pomyślała, ale ona młoda była i początkująca jeszcze zapewne...

Brak komentarzy: